wtorek, 12 grudnia 2017
Ślady olbrzymów
piątek, 1 grudnia 2017
Konewka schron kolejowy
piątek, 24 listopada 2017
10 kwietnia 1525 roku, nie pamiętana rocznica
Jakoś tak jest, że w naszym kraju szczególnie upamiętniane są rocznice związane bardziej z klęskami niż z sukcesami, powstania narodowe, powstanie warszawskie. Czcimy kontrowersyjne co najmniej postacie, no bo na przykład taki święty Stanisław, biskup krakowski był lojalnym Polakiem, czy chciwym zdrajcą? Niezwykle kłótliwy Piotr Skarga wykazał się z kolei skrajną nietolerancją i ksenofobią. Tak chorobliwie nienawidził Żydów, że upowszechnił w kilku pokoleniach Polaków przekonanie, że Żydzi do obrzędów potrzebują krwi chrześcijańskich dzieci. Ulice, których patronem jest Piotr Skarga można znaleźć prawie w każdym polskim mieście. Józef Piłsudski – naczelnik, pomijając że był człowiekiem nieprzystępnym i gburowatym preferował rządy autorytarne i dalekie od zwracania uwagi na poszanowanie praw obywatelskich i od demokracji, itd.
Czy uczczona świętem państwowym Konstytucja Trzeciego Maja była tak bardzo postępowa jak nam się zdaje? Była wprawdzie próbą naprawy błędów przeszłości, ale trudno ją porównywać z amerykańską z tamtego czasu. Tamta nie uznawała za obywateli czarnoskórych niewolników, to prawda, nasza jednak nie uznawała za obywateli polskich chłopów, a stanowiła że w skład rządu polskiego ma wejść prymas – zwierzchnik Kościoła Katolickiego w Polsce – czyli przedstawiciela Watykanu. Stawiało to pod znakiem zapytania niezależność Rzeczpospolitej i wbrew głoszonej tolerancji religijnej dyskryminowało inne wyznania.
Wygląda na to, że w naszym kraju zadziało się coś co doprowadziło do tego, iż Polacy uznali konstytucję z 3 maja 1791 roku za postępową. Co to było? Prawdopodobnie następstwa tak zwanego „Złotego Wieku”, który nie dla wszystkich był taki złoty. Ten piękny okres rozpoczął się wraz z zakończeniem wojny 13-letniej, czyli w drugiej połowie XV wieku. Złamanie Zakonu Krzyżackiego i odblokowanie ujścia Wisły otworzyło perspektywy dla handlu zbożem. Polska zaczęła stawać się potęgą niestety nie jako państwo, rosnący popyt na polskie zboże w Europie spowodował bardzo korzystną koniunkturę dla posiadaczy ziemskich. Najbardziej bogacili się ci, którzy mieli najwięcej ziemi, a w miarę bogacenia się skupywali jej coraz więcej, co coraz bardziej rozwarstwiało całe społeczeństwo. Powstawały coraz większe przepaście między właścicielami latyfundiów, a szlachtą „gołotą” i całą resztą ludności. Konstytucja zlikwidowała instytucję liberum veto i usunęła z sejmu przekupną biedotę ustanawiając cenzus majątkowy. Nawet jeżeli konstytucja była krokiem w dobrą stronę to trochę spóźnionym. Bogacenie się latyfundystów doprowadziło w końcu do tego, że prawie każdy z nich był bogatszy i potężniejszy niż król. Przebywając na obcych dworach ci magnaci nie reprezentowali interesów Rzeczpospolitej lecz swoje własne, co jak wiadomo doprowadziło najpierw do potopu szwedzkiego, a w końcu do rozbiorów.
niedziela, 17 września 2017
Zamki Krzyżackie
Zamek w Przezmarku położony na półwyspie miał burzliwe dzieje, początkowo był niedużą siedzibą wójta. Na początku XV wieku został zdobyty i częściowo zburzony przez wojska polskie, później jednak przeniósł do niego siedzibę komtur dzierzgoński i solidnie go rozbudował. Gdyby wierzyć makiecie zajmował cały półwysep. Do dzisiejszych czasów zachowała się tylko jedna baszta i budynek dawnej kuchni, który zaadaptował na mieszkanie obecny właściciel.
Zamek komturski w Bierzgłowie po średniowieczu i Krzyżakach pozostały tu tylko niewielkie dolne fragmenty murów resztę dobudowano później. Zachowała się po Krzyżakach także ceramiczna rzeźba zdobiąca portal nad wewnętrzną bramą, która jest bardzo rzadkim unikatem zdobienniczym z XIII wieku
Zamek w Pasłęku był siedzibą prokuratora podlegającego komturowi elbląskiemu, który przeniósł się do niego w drugiej połowie XV wieku po wygnaniu z Elbląga i trochę go rozbudował.